Udało się! Ósemka dzieci z ukraińskich domów dziecka otrzymała aparaty słuchowe i wreszcie usłyszały Polskę – czytamy na Ogólnopolskim Portalu DomyDziecka.org
W marcu jako Fundacja „Polski Instytut Filantropii” przyjęliśmy pod opiekę 28 niepełnosprawnych dzieci z ukraińskich domów dziecka wraz z wychowawcami. Niemal wszystkie z nich są osobami z niepełnosprawnościami intelektualnymi, są też dotknięte wieloma chorobami, wymagają częstych wizyt u lekarza i specjalnej opieki. Dziesiątka dzieci posiada wadę słuchu różnego stopnia – to oni są bohaterami tej historii.
Już w pierwszych dniach od ich przybycia postanowiliśmy, że pobyt dzieci w Polsce będzie nie tylko schronieniem, ale także szansą na poprawę ich stanu zdrowia. Jednym z naszych celów było założenie aparatów słuchowych potrzebującym. Dziś dumnie ogłaszamy – cel został zrealizowany!
Stworzyliśmy projekt „Słyszymy Polskę – my chuyemo Polschu”, w ramach którego wyposażyliśmy dzieci w aparaty słuchowe. To wszystko dzięki pomocy naszych darczyńców, partnerów i innych organizacji, które wsparły naszą misję.
Pierwsze badania słuchu przeprowadzone zostały już w maju przez Panią Iwonę i Pana Wojciecha z FONMED S.C. By dzieci czuły się komfortowo, badania odbyły się w ośrodku, w którym mieszkają. Do leczenia audioprotetycznego zostało zakwalifikowanych ośmioro dzieci, najmłodszy z ich to 12-letni chłopiec. Zdecydowano się na markę, która specjalizuje się w leczeniu dzieci i młodzieży oraz posiada swoje przedstawicielstwo w Kijowie. Tego dnia dzieci wybrały sobie także kolory aparatów.
W czerwcu założono dzieciom próbne, tymczasowe aparaty słuchowe, by sprawdzić, jak będą się czuć z nowym zmysłem. Ich noszenie umożliwiło lepsze dopasowanie parametrów do potrzeb, zadbanie o wygodę użytkowania docelowych aparatów oraz przyzwyczajenie organizmów do słyszenia dźwięków.
Jednocześnie jedna z opiekunek, która przybyła z dziećmi do Polski, a która na co dzień jest ich nauczycielką w szkole w Piszczance w Ukrainie, została wyznaczona na osobę, która będzie prowadzić z dziećmi trening słuchu. Pani Olesia przejechała cały kraj, by nad morzem, dzięki uprzejmości Stowarzyszenia Rodziców i Przyjaciół Dzieci z Wadą Słuchu, uczestniczyć w turnusie rehabilitacyjnym. Dzięki obserwacjom nauczyła się, jak pracować z dziećmi z aparatami słuchu, brała udział w zajęciach rehabilitacyjnych, gdzie poznała ćwiczenia, które dla dzieci noszących aparaty powinny być codziennością. Takie treningi słuchu są niezbędne, by nie zmarnować szansy, jaką daje posiadanie aparatu słuchowego. Aparat jest tylko narzędziem, dzieci muszą nauczyć się z niego korzystać, a dzięki zdobytej przez swoją nauczycielkę wiedzy, będą ćwiczyły słuch zarówno Polsce, jak i po powrocie do domu.
Nieubłaganie zbliżał się termin zapłaty za złożone zamówienie. Cena wyposażenia w aparaty słuchowe naszej ósemki wynosiła ponad 60 tysięcy złotych, połowę tej kwoty refunduje NFZ, szukaliśmy środków na zapłatę drugiej części. Z pomocą przyszła Fundacja „Polskiego Funduszu Rozwoju”, która dofinansowała złożony projekt „Słyszymy Polskę – my chuyemo Polschu” kwotą 29 590 zł. Za otrzymaną kwotę zakupiliśmy aparaty słuchowe oraz wkładki uszne dla wszystkich potrzebujących podopiecznych. Serdecznie dziękujemy!
Dzieci otrzymały już docelowe aparaty słuchowe, które będą służyć im również w Ukrainie. Jak wygląda ich codzienność? Są szczęśliwe! Tylko niektóre nich nosiły wcześniej dobre, dopasowane aparaty słuchowe – im jest najłatwiej odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Pozostałe powoli poznają świat dźwięków, ale już wiedzą, że zdarzyło się coś wielkiego. Dzięki codziennym ćwiczeniom z panią Olesią coraz lepiej radzą sobie w pełnym odgłosów otoczeniu. Są zadziwione i zachwycone – a my z nimi!
Składamy serdecznie podziękowania:
- Fundacji Polskiego Funduszu Rozwoju, która dofinansowała projekt „Słyszymy Polskę– my chuyemo Polschu” i zakup aparatów w kwocie 29 590 zł
- Pani Iwonie i Panu Wojciechowi z Fonmed S.C. z Krakowa za przeprowadzenie badań słuchu, dopasowanie aparatów i opiekę w kwestiach formalnych
- Pani Katarzynie ze Stowarzyszenia Rodziców i Przyjaciół Dzieci z Wadą Słuchu w Krośnie za możliwość uczestnictwa paniOlesi w turnusie i naukę pracy z dziećmi z aparatami
- Panu Mariuszowi ze Stowarzyszenia Decybelek z Białegostoku za porady i skontaktowanie nas z odpowiednimi osobami
wszystkim osobom, które wsparły nas materialnie i nie szczędziły dobrych słów.
Macie wielkie serca!
Więcej o dzieciach przeczytacie tutaj:
https://www.domydziecka.org/placowka,2926.html